Wody Wiązownicy - wezbrane podczas długotrwałych opadów lub roztopów wiosennych - pokonują niekiedy obniżenie tego działu wodnego w lesie na wysokości wsi Klonowa i przelewają się przez las, pola i łąki w kierunku Drzewiczki. Takie usytuowanie terenu i przepływ wody ukształtowały rozległe mokradła i stawy leśne o nazwach: Smug (wieś Władysławów), Smużyk, Smużela, Popławy, Koń. Dawniej był to teren w znacznej mierze niedostępny dla ludzi. Jego osuszenie na skutek melioracji, przysporzyło pastwisk, lasu i pól uprawnych, zmieniając istotnie ekosystem oraz warunki egzystencji flory i fauny.
W XVIII wieku - jak dowodzą informacje zawarte w inwentarzu dóbr ziemskich - przepływały tu także, łączące się w lesie grabowskim i wpadające wspólnym ciekiem do Drzewiczki, rzeczki: Saana, Gwozdzka, Smagowka. Prawdopodobnie śladami po tych rzeczkach, zasilanych niegdyś obficie wodami z okolicznych lasów, są - łączące się w tym samym miejscu i wypadające wspólnym ciekiem do Drzewiczki - rowy melioracyjne, biegnące od Grabowej (Saana), Goździkowa (Gwozdzka) od opisanego powyżej przewężenia przyjmującego nadmiar wody z Wiązownicy (Smagowka).
W opisach wymienionego inwentarza dóbr utrwalone zostały zabytki dawnego piśmiennictwa, Saana może stanowić bowiem zabytek staropolskiego systemu fonograficznego, wprowadzonego około 1440 roku traktatem ortograficznym rektora Akademii Krakowskiej, Jakuba Parkoszowica z Żurawicy. Obok głosek "a" wprowadził on "aa", obok "o" - "oo", obok "u" - "uu", obok "ign", "ga" a także "ą", "ę", "ć". W związku z tym pisano, na przykład Aadam (obecnie: Adam), daał (dał), graad (grad), kuur (kur), Russinow (Rusinów). Reliktem tej pisowni jest - występujące również w tymże inwentarzu - nazwisko Dęmbinski (gdyż u Parkoszowica, obok "ą", "ę", występują także "ąm" i "ęm". Dlatego też ród Rawiczów z Dębian pisano zarówno "Dęmbińscy" (Dębińscy), jak i "Dembinscy".
Saana prawdopodobnie gromadziła wody z kierunku Grabowej, Gwozdzka - nazwa ta, podobnie jak "gwóźdź", wywodzi się od "gwozd" (gozd) - jest pochodna od słowa oznaczającego niegdyś drzewo. A wymieniona w inwentarzu dóbr Rzeczka płynęła - jak wskazuje fonografia terenu - od wsi Goździków (dawniej: Gwoździków), której nazwa pochodzi od "gwozd" (gozd), słowa oznaczającego ciemny, stary las. W dokumencie łacińskim z 1415 roku zawarto nawet wyjaśnienie: "... z ciemnymi lasami, zwanymi powszechnie gozdy". Obecnie rzeczułka ta mogłaby nazywać się Leśniawka lub Leśna.
Smagowka - to być może, rzeczułka odprowadzająca wody z terenów, na których znajdowały się wymienione smugi (smagi, pisane: smugi).
Od II wieku do drugiej połowy IV wieku ta - silnie zalesiona i słabo zaludniona okolica - jak wynika z dokumentów - należała do kasztelani skrzyńskiej, graniczącej od zachodu z kasztelaniami żarnowiecką i inowłodzką. Przez długi czas były to - łączące z ich stolicami Skrzyńskiem (z biegiem czasu wyodrębniły się dwie miejscowości: Skrzyńsko, czyli Stare Skrzynno i Skrzynno) i Inowłodzem - tereny sporne między władcami piastowskiego państwa polskiego a władcami Mazowsza prowadził do zatargów, napięć i konfliktów zbrojnych, chociaż były to obszary słabo zaludnione, to jednak procesy feudalizacji i potrzeby utrzymania dworów książęcych, magnackich i hierarchii kościelnej powodowały ich postępujące zasiedlenie, początkowo na prawie polskim, a od XIII wieku na prawie niemieckim, zwanym także średzkim (od środy w Wielkopolsce). Immunitety (przywileje), udzielane możnowładcom, coraz bardziej ograniczały kompetencje i władzę księcia, zwiększały się natomiast potencjał ospoda rczy i znaczenie polityczne możnowładców świeckich i kościelnych.
W drugiej połowie XIV wieku zaczęły wyodrębniać się nowe jednostki administracyjne, a wśród nich w latach 1346 - 1348 powstał należący do Ziemi Sandomierskiej (województwa sandomierskiego) powiat opoczyński ze starostą na czele. Kasztelanie zaś, wraz ze swoimi okręgami, podupadały, odgrywając tylko rolę wojskową.
Powiat ten, decyzją zaborczych układów podziałowych z 1772 i 1795 roku, został wcielony do Galicji, okupowanej przez Austrię, a następnie włączony do cyrkułu koneckiego. W 1807 roku powiat opoczyński wszedł do Księstwa Warszawskiego, stanowiąc część departamentu radomskiego. Od 1837 roku do I wojny światowej należał do guberni radomskiej w ramach Królestwa Polskiego (Kongresowego), znajdującego się w granicach Rosji carskiej.
W latach 1919 - 1939 gmina Rusinów, jako część składowa powiatu opoczyńskiego, należała do województwa łódzkiego, a od 1939 roku do województwa kieleckiego. Podczas okupacji hitlerowskiej (1939 - 1945), w wyniku utworzenia tzw. Generain Guberni, znalazła się w okręgu tomaszowsko - mazowieckim, wchodzącym w skład dystryktu radomskiego. Po wyzwoleniu okolica ta wchodziła do powiatu opoczyńskiego (należącego w latach 1945 - 1950 do woj. łódzkiego), a następnie do woj. kieleckiego a w latach 1955 - 1975 do nowo utworzonego powiatu przysuskiego. Od reformy administracyjnej 1975 roku należała do woj. radomskiego. Po ostatniej reformie administracyjnej Gmina Rusinów należy do powiatu przysuskiego w województwie mazowieckim.
Gmina Rusinów została utworzona po ukazie uwłaszczeniowym z 2 marca 1864 roku. Obejmowała ona: Rusinów, Władysławów, Grabowę, Gałki, Wolę Gałecką z Olszowcem, Nieznamierowice, Przystałowice Małe, Przystałowice Duże, Rdzuchów, Sady, Bąków, Więciorzową Wolę. W latach 1954 - 1972 na obszarze tym funkcjonowały, jako jednostki administracyjno - terytorialne, gromady: Rusinów, Nieznamierowice, Sady, pokrywające się ze strukturą parafii o tych samych nazwach. Po kolejnej reformie administracji terenowej w 1975 roku, gmina Rusinów obejmuje 14 sołectw: Rusinów, Władysławów, Grabowa, Zychorzyn, Gałki, Wola Gałecka z Jankami i Olszowcem, Przystałowice Małe, Bąków, Bąków Kolonia, Brogowa, Klonowa, Krzesławice, Karczówka. Z dawnej gminy Rusinów do innych gmin przeniesiono Przystałowice Duże, Sady, Rdzuchów, Więciorzową Wolę; do gminy Rusinów zaś - z gmin zlikwidowanych Skrzyńsko i Goździków - przyłączono Brogowę, Klonowę, Krzesławice, Karczówkę, Zychorzyn, Janki.
Utworzona w ten sposób podstawowa jednostka podziału administracyjno - terytorialnego - ze stolicą w Rusinowie - wykazuje wciąż pewne zróżnicowanie uformowane w dawnym układzie administracyjnym, parafialnym i kulturowym. Jest ono dostrzegalne w wymowie mieszkańców, ubiorze, urządzeniu mieszkań itp. Wydaje się, że ścierają się tu od wieków wpływy kultury wielkopolskiej, małopolskiej i mazowieckiej; jest to bowiem teren byłego pogranicza tych dzielnic.
Gmina Rusinów liczy około 5000 mieszkańców. Zajmują się oni uprawą zboża (żyto, jęczmień, pszenica, owies, tatarka), ziemniaków, warzyw (głównie: truskawki, fasolka, marchew), częściowo owoców (jabłka, śliwy), hodowlą bydła i trzody chlewnej (świnie, owce, kury, gęsi, kaczki, indyki). Istotny wpływ na dochody rolników wywiera powiązanie upraw z przetwórczymi potrzebami "Hortex - u" w Przysusze (obecnie już mniej).
Znaczna część mieszkańców (dwuzawodowcy) dojeżdża do pracy w Przysusze (głównie do Zakładów Przetwórstwa Owoców i Warzyw "Hortex" oraz Zakładów Płytek Ceramicznych "Przysucha S. A." i do Drzewicy - Fabryka Nakryć Stołowych "Gerlach". Wielu młodych szczególnie mieszkańców Gminy podjęło pracę w Stolicy w związku z utrzymującym się dużym bezrobociem na terenie powiatu przysuskiego.
Grunty scalone posiada tylko część sołectw (Krzesławice, Karczówka, Nieznamierowice, Brogowa). W pozostałych sołectwach gospodarstwa (głównie mało i średniorolne) są niezwykle rozdrobnione, co utrudnia ich uprawę, wydatnie pomniejsza plony, a jednocześnie przysparza kosztów rzeczowych i wysiłku.
Do atrakcji należą, zachowujące żywotność zwłaszcza w północno - zachodniej części gminy (parafie Rusinów i Nieznamierowice) tradycje folkloru opoczyńskiego (ubiory kobiece, pieśni, tańce, opowiadania, relikty prastarych obyczajów). Znacznym rozgłosem cieszą się: kapela Józefa Zarasia i Józefa Porczka z Nieznamierowic oraz Tadeusza Jedynaka z Przystałowic Małych, a także dorobek artystek ludowych: Franciszki Zaraś i Barbary Jarząbek z Nieznamierowic (tkactwo, wycinankarstwo, kwiaciarstwo, gawędziarstwo), pieśni i tańce Stanisławy Urbańczyk z Zychorzyna, weteranki przeglądów folklorystycznych.
Ciekawe są - dotychczas szerzej nieznane - historyczne związki Rusinowa z dziejami okolicy i kraju, to jest domniemane jego znaczenie w średniowiecznych kontaktach oraz udokumentowane źródłowo uczestnictwo w walkach wyzwoleńczych i obronnych i w kulturze.
Na podstawie opracowania S. Abramczyka